Juniorzy nie zwalniają tempa

Juniorzy nie zwalniają tempa

W sobotni poranek juniorzy młodsi Korony Zakrzewo rozegrali wyjazdowy mecz z Sokołem Kleczew.

Nasz zespół bardzo dobrze rozpoczął to spotkanie i już po 6 minutach prowadziliśmy różnicą dwóch bramek. Przy obu sytuacjach kluczową rolę odegrał Miki. Najpierw zagrał świetną piłkę za plecy
obrońców, a Igor przelobował bramkarza i było 1-0. Po chwili znów bardzo dobre podanie Mikiego za plecy obrońców do Hubiego, który zagrał piłkę wzdłuż pola karnego, a tam Jasina zamknął akcję i strzałem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie. Koroniarze stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika, ale nie potrafili skutecznie wykończyć sytuacji. Pod koniec pierwszej części meczu do głosu doszli też gospodarze, którzy po błędzie naszej defensywy mogli zdobyć bramkę kontaktową, ale w sytuacji sam na sam górą był Damian.

Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków gospodarzy. Po strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki bramki strzeżonej przez naszego bramkarza. Po chwili Damian znów
uratował nasz zespół przed stratą bramki wygrywając pojedynek sam na sam z kapitanem drużyny z Kleczewa. Gospodarze nie przestawali atakować, a ostatnie 15 minut musieliśmy grać w
osłabieniu, bo czerwoną kartkę obejrzał Wróbelek. Ta kartka podziałała jednak motywująco na Koroniarzy, bo po bramkach Hubiego i Kadze dobiliśmy rywala i ostatecznie wygrywając 4-0
wywozimy z Kleczewa 3 pkt.

Drużyna pokazała charakter i mądra grę co wobec licznych osłabień zasługuje na wielkie brawa!

W najbliższą sobotę zapraszamy do Zakrzewa na godz: 10.30 gdzie podejmiemy drużynę Lidera Swarzędz. Liczymy na gorący doping i wsparcie Koroniarzy!

Z podniesionym czołem!