Środę w Pobierowie młodzi Koroniarze mogą bez problemu porównać z sentencją
Napoleona Hilla, która brzmi: „Jeśli chcesz siać na dni, siej kwiaty. Jeśli chcesz siać na
lata,sadź drzewa. Jeśli chcesz siać na wieczność, zasiewaj idee.”
Kulminacyjny dzień obozowych zajęć rozpoczął się jak zwykle pysznym śniadaniem, a
tuż po nim wszyscy z uśmiechem na ustach ruszyliśmy po nową przygodę i nowe
doświadczenie do Świnoujścia. Pierwszym punktem naszej wyprawy była jedna z
najwyższych latarni morskich na świecie. Wieża licząca nieco ponad 64 metry ma 308
schodów, a widok z tarasu jest po prostu piękny. Bezpośrednio po zejściu z latarni
poszliśmy do Fortu Gerharda, miejsce to jest jednym z niewielu w Europie żywych
muzeów, gdzie mogliśmy na dość długą chwilę przenieść się w czasie i na własnej
skórze poczuć smak wojskowej służby. Tuż za wojskowymi rogatkami zostaliśmy pod
opieką „podłego” i oczywiście umundurowanego pruskiego żołdaka, który w bardzo
humorystyczny sposób umilił nam wszystkim czas. Podczas blisko dwugodzinnego
marszu po terenie i wnętrzach fortu poznaliśmy jego ciekawą historię, przechodząc
jednocześnie kilka prób, które sprawdzały czy nasi Koroniarze nadają się do wojskowej
służby! Było bardzo wesoło i śmiesznie. Sprawdzona została nasza próba odwagi
podczas marszu w ciemności i oczywiście poznaliśmy kilka TAJEMNIC
WOJSKOWYCH! Na koniec z wielkim zapałem wykrzyczeliśmy slogan Ku Chwale
Twierdzy podczas oficjalnego pasowania i wszyscy zostaliśmy rezerwistami. Będąc w
Świnoujściu krainie 44 wysp nie mogło nas zabraknąć na promie, którym przedostaliśmy
się na drugi brzeg. Wracając już do Pobierowa postanowiliśmy odwiedzić Wapnicę w
Wolińskim Parku Narodowym i zwiedzić głęboki na 21 metrów Jeziorko Turkusowe
wypełnione kredą. Po tak intensywnym dniu wróciliśmy na kolację i jeszcze zaraz po niej
zorganizowaliśmy trening na plaży. Nie samym sportem żyje człowiek.
Dziś dzień był znacznie luźniejszym dniem, aby jeszcze zgromadzić siły na dalszą część
obozowych przygód i treningów. W czwartek ruszamy z grami kontrolnymi w Rewalu.
Z podniesionym czołem Korona zawsze ZESPOŁEM!!!!
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.