Ostatniego dnia obozu nie lubi żaden z naszych Koroniarzy to stwierdzony fakt. Czas zabawy,
pracy, zdobywania odpowiednich nawyków, wzmacniania siebie dobiega niestety końca. Po
śniadaniu grupa trampkarzy trenowała już zabawowo doskonaląc podania, współpracę w
zespole, a akcentem dodatkowym była jeszcze wytrzymałość szybkościowa. Grupy młodsze
od rana pakowały swoje bagaże, by przed obiadem przeprowadzić ostatnią jednostkę
treningową w dzierżoniowskiej hali sportowej. Po obiedzie czeka nas spacer po mieście,
rozmowy indywidualne z zawodnikami podczas tego wspólnego marszu, drobne zakupy na
czas podróży oraz kolacja. Startujemy z Dzierżoniowa o 18:00. W Dąbrówce planujemy być
około +/-23:00. Poinformujemy wszystkich rodziców SMSem jak będziemy w Lesznie na 1
godzinę przed zakończeniem Koroniarskiego obozu sportowo-rekreacyjnego. Nasi
dzierżoniowscy obozowicze wiedzą już doskonale, że z pracą-treningami, ze zdobywaniem
nowych umiejętności, nawyków czy wreszcie kształtowaniem samego siebie jest tak jak z
wiosłowaniem pod prąd. Skoro tylko zaprzestanie się wytrwałej i mozolnej pracy to spychamy
się do tyłu. Tak wzmocnieni wartościami, treningami i ciężką pracą wracamy do codzienności,
teraz należy wdrożyć wszystko to co zdobyliśmy tutaj w nasze postępowanie, nawyki
i zachowanie już w swoich domach.
Z podniesionym czołem Korona zawsze zespołem!
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.