{youtube}YzfkEvO81tU{/youtube}
Od początku meczu inicjatywa była po stronie Koroniarzy, którzy dwukrotnie wypracowali sobie idealne sytuacje. Z każdą minutą rosła przewaga naszej drużyny, tymczasem po serii błędów tracimy bramkę. Korona reaguje błyskawicznie i już po minucie mamy wyrównanie. Długi wykop Jędrzeja przejmuje Ciecier i lobem trafia do siatki. Po chwili w poprzeczkę trafia Makos, ale wynik do przerwy nie ulega zmianie. Po wznowieniu gry inicjatywę chwilowo przejmują goście jednak Korona powoli się rozkręca i raz po raz zagraża bramce rywala. W środku harowali Dawid, Hubert, Ciecier i Miki. Skrzydłowi nabierali tempa, a defensywa dowodzona przez Faliego i Miłosza spisywała się bez zarzutu. W końcu nieudana pułapka ofsajdowa i Ciecier pewnie trafia do bramki. Końcówka pełna emocji i zwrotów akcji. W ostatnich minutach stawiamy „kropkę nad i” a strzelcem bramki Makos! Brawo Korona! Zasłużona radość zwycięzców a przed drużyną dwa ostatnie mecze i z pewnością wielkie emocje do samego końca! Za tydzień mecz o ligowe zwycięstwo z AP Reissa w Baranowie. Zapraszamy!
Z podniesionym czołem Korona zawsze zespołu!
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.