W 11 min. Bochen dryblował w środkowej strefie boiska, chciał dośrodkować futbolówkę w pole karne, ale wyszedł klasyczny centro-strzał i Korona prowadziła już 2:0. W 20 min. gry mieliśmy rzut wolny do piłki podszedł Wasyl, przymierzył, kopnął i prowadzimy 3:0. Na 4:0 podwyższył Bochen, który przyjął piłkę poza polem karnym, poszukał wolnej przestrzeni i z 22 metrów oddał celny strzał. Nasza gra do przerwy była mądra, skuteczna i kreatywna. Bardzo dobrze ogląda się takie mecze kiedy chłopcy świadomie z wielką odwagą podejmują decyzje na boisku, a co istotne wiele z tych decyzji jest podejmowana słusznie i konkretnie.
Po zmianie stron nie przestajemy atakować. Już w 42 min gry prowadzimy 5:0, a swojego trzeciego gola w tym meczu strzela Bochen. Chwilę później Bochen doskonale asystuje przy golu Japana, który przyjął prostopadłe podanie i widowiskowo, podcinką nad bramkarzem zdobywa pierwszego gola w tym sezonie.Później nieco oddaliśmy inicjatywę na boisku zawodnikom Sokoła co dało im trafienie po rzucie rożnym. W 60 min. gry Sokół zdobył jeszcze jednego gola po błędzie indywidualnym naszego bramkarza. Stracona bramka podziałała na nasz zespół mobilizująco, śmielej zaatakowaliśmy naszych gości. Wiele sytuacji bramkowych mogliśmy sfinalizować inaczej, nawet powinniśmy zakończyć je golami, ale niestety zabrakło koncentracji, skupienia, piłkarskiego sprytu. Te aspekty musimy doskonalić podczas treningów, aby nasze umiejętności piłkarskie się rozwijały. Popracujemy również nad aspektem naszej psychiki w sytuacjach kiedy należy działać szybko i zarazem skutecznie.
Ostatnią bramkę dla Korony zdobył dziś Landi, który wykorzystał sprytnie złe wznowienie bramkarza Sokoła i postawił kropkę nad i w tym dzisiejszym meczu. Wygrywamy w 9 meczu z rzędu co jest już wielkim sukcesem naszych zawodników. Do końca rundy zostały dwa pojedynki wyjazdowy w Komornikach i na własnym boisku z AP Dębiec. Czy Koronie udał się pozostać niezwyciężonym zespołem tej jesieni? Odpowiedź poznamy już niebawem. Kibicujcie i wspierajcie na meczach wszystkich naszych zawodników.
Z podniesionym czołem Korona zawsze zespołem!
Galeria zdjęć