Na drugie 30 minut wyszliśmy zmotywowani jeszcze mocniej, ale w jednym z kontra ataków przeciwnika zaspaliśmy w środkowej strefie i nie zabraliśmy przeciwnikowi piłki, w konsekwencji to Grom cieszył się z prowadzenia na naszym boisku. Korona walczy zawsze do końca. Niezliczona ilość ataków czy to z prawej strony, czy z lewej strony boiska, nawet środkiem piłka jak zaczarowana nie mogła wpaść do bramki zawodników z Plewisk.
W doliczonym czasie gry bardzo świadomie zachował się Jakub Karcz, który zaangażował się w akcję ofensywną przy lewej stronie boiska. Wpadł na pełnym biegu w pole karne, przedryblował dwóch zawodników, a trzeci go na nasze szczęście faulował. Werdykt sędziego głównego mógł być tylko jeden – rzut karny dla Korony. Do piłki podszedł Jakub Wasielewski i dał Koronie remis, który był z perspektywy całego meczu szczęśliwy dla gości z Plewisk.
Ponownie szwankowała skuteczność Koroniarzy pod bramką przeciwnika, która w wielu sytuacjach powinna być zdecydowanie lepsza. Za tydzień przerwa w lidze spowodowana wycofaniem się jednego z naszych rywali. Koroniarze zagrają kontrolnie w niedzielę 21 maja w Przeźmierowie w Lidze RAFiKa. Naszym przeciwnikiem będzie OTPS Winogrady Poznań oraz Football Academy Lech Poznań.
Z podniesionym czołem Korona zawsze zespołem!
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.