Mimo słabej gry, do szatni schodzimy prowadząc 1-0. Drugą połowę zaczęliśmy w stylu do jakiego przyzwyczailiśmy się w ostatnim sezonie. Szybkie akcje, determinacja i dobra wspołpraca szybko przynoszą dwa gole autorstwa Igora. Niestety kolejne minuty rozczarowały i nie przyniosly kolejnych trafień. Mamy nadzieję że dołek formy za nami a czyste konto z tyłu to dobry prognostyk przed kolejnym meczem. A już w najblizszą sobotę do Zakrzewa zawita tegoroczny mistrz Polski – ekipa Lecha Poznań. Potrzeba niesamowitej determinacji i odwagi by optymalnie przygotować się do tego spotkania. W składzie rywali znajduje się 12 reprezentantów naszego kraju w tej kategorii wiekowej! To świetna okazja do zaprezentowania swoich umiejętności na tle takiego przeciwnika, a dopóki piłka w grze…
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.