Koroniarski wyjazd na mecz Bundesligi

Koroniarski wyjazd na mecz Bundesligi

Mecz piątej z szóstą drużyną Bundesligi mógł się podobać. Dużo dramaturgii i zwrotu sytuacji przy licznie zgromadzonej publiczności (około 40 tys. kibiców). Szybko zdobyta bramka przez gospodarzy oraz czerwona karta reprezentanta Polski Sebastiana Boenischa ( 18 min. meczu) grającego w Bayernie, dawała przekonanie że jest już po meczu. Ku zdziwieniu berlińskiej i koroniarskiej publiczności to właśnie goście po 20 minutach gry przejęli inicjatywą co w konsekwencji doprowadziło do strzelenia wyrównującej bramki. Druga połowa to już wyrównany mecz. Stały fragment meczu (rzut rożny) po którym wpada bramka dla gospodarzy, decyduje o zwycięstwie Herthy 2:1.

Ale nie tylko piłka nożna była istotna tego dnia. Poranek, dość słoneczny i ciepły jak na tą porę roku, rozpoczęliśmy w Berlinie od zobaczenia galerii (East Side Gallery) na otwartej przestrzeni, utworzonej na Murze Berlińskim. Następnie przejechaliśmy pod gmach Parlamentu Niemieckiego skąd przeszliśmy do Bramy Brandenburskiej. A tam tradycyjna fotografia z uniesionymi szalikami Korony Zakrzewo, co przykuło uwagę turystów  zgromadzonych w tym charakterystycznym miejscu Berlina. Był również czas na zakupy na Jarmarku Bożonarodzeniowym, na jednym z rynków Berlina. A po zakupach udaliśmy się do Muzeum Techniki gdzie mogliśmy prześledzić rozwój techniki takich dziedzin jak: lotnictwo, kolej, transport morski, farmacja, fotografia i wielu innych. I to właśnie Muzeum Techniki okazało się naszym odkryciem turystycznym. Zgromadzone eksponaty do których można było podejść, dotknąć robiły niesamowite wrażenie na Koroniarzach.

Wyprawa do Berlina ponownie okazała się udana. Mecz na wysokim poziomie oraz atrakcje turystyczne a także ciepła jak na grudzień i słoneczna pogoda sprawiły że przeżycia związane z pobytem w Berlinie długo pozostaną w pamięci.

{gallery}photo/berlin2015{/gallery}

0 komentarzy

Zostaw odpowiedź